Wolskie Rotundy to moje wielkie osobiste marzenie, które wiąże się z realizacją w tym miejscu interaktywnego centrum techniki – Metamuzeum oraz sali koncertowej, wkomponowanych w te wyjątkowe budowle. W XIX wieku Rotundy były nowoczesnymi magazynami gazu. Dzisiaj są unikalnym zabytkiem przemysłowym, godnym ambitnej koncepcji rewitalizacyjnej. Mam nadzieję, że już wkrótce będą służyć dobru wspólnemu – edukacji i kulturze. Taki jest właśnie cel Fundacji Rodziny Biernackich.

Nowe funkcje Wolskich Rotund to spełnienie marzenia. Od dzieciństwa interesowałem się motoryzacją. Już jako dziecko nauczyłem się posługiwać sprzęgłem i skrzynią biegów. Tego samego nauczyłem swoje dzieci i wnuki. Chcąc dzielić się swoją fascynacją z młodymi ludźmi, długo myślałem, jak to robić skutecznie. Natknąłem się na słynną myśl Konfucjusza: „Powiedz mi, a zapomnę. Pokaż mi, a zapamiętam. Pozwól mi zrobić, a zrozumiem.”

Dlatego postanowiłem stworzyć warunki praktycznego pokazywania młodym ludziom, jak działają prawa fizyki i mechaniki. Pozwalam im doświadczać, a nie wkuwać na pamięć regułki. Bo doświadczanie ułatwia zrozumienie i zapamiętywanie. Dzięki temu dzieci nabierają zaufania do siebie. Budzi się chęć współpracy w zespole, poczucie radości wspólnego działania. Byłem i jestem głęboko przekonany, że nauka połączona z zaspokajaniem ciekawości, wspartej wyobraźnią, to jedyny skuteczny klucz poznawania świata. Tradycyjny sposób nauczania odchodzi definitywnie do przeszłości. Dzisiaj bezcenne stają się zdolność analizowania i rozumienia zjawisk technicznych, jak też otaczającego nas świata. Współczesny nauczyciel musi być przewodnikiem dzieci, szanującym i wspierającym ich naturalną ciekawość. Uczącym je z wykorzystaniem wyobraźni, logicznego myślenia i praktycznego działania. Tylko w ten sposób można kształtować ludzi zdolnych, sprostać wszelkim wyzwaniom trudnej teraźniejszości i jeszcze bardziej złożonej przyszłości.

Mówiąc o swoim marzeniu, Metamuzeum, bazuję na sprawdzonym projekcie. W Paczkowie, w zabytkowym kompleksie należącym do naszej rodziny, pieczołowicie odremontowana wielka stodoła (1200 m2) stała się siedzibą Metamuzeum Motoryzacji. Ponad 3 lata temu zdecydowałem się połączyć moje dwie pasje, dwa światy – samochody i edukację. Zabytkowy Ford, klasyczny Mercedes, Ferrari, Porsche, limuzyny i auta sportowe, ta część fascynuje dorosłych. Istnieje także zdecydowanie ważniejszy dla mnie wymiar tego miejsca, pełniący interaktywną misję edukacyjną. Przez owe 3 lata odwiedziło nas około 40 tysięcy uczniów. Poprzez praktyczne doświadczenia poznają zasady fizyki pracy silnika, przyczepności kół, budowania modeli kolizji drogowych, badania w tunelu aerodynamicznym. Mają kontakt z całą klasyczną fizyką Newtona, której uczymy poprzez doświadczenia. Dbamy o to, by każde doświadczenie łączyło w sobie elementy zabawy i dobrze pojętej rywalizacji. Tu nikt nie może się nudzić. Młodzi ludzie się uczą, nie zdając sobie z tego sprawy. Wychodzą roześmiani i chcą jak najszybciej wrócić.

Nauczanie podstawowe jest najważniejszym okresem edukacji w życiu każdego człowieka. Może obudzić w nim ciekawość świata, skłonić do racjonalnego myślenia, zachęcić do szukania alternatywnych rozwiązań i współpracy z innymi. Wszystkie inne etapy nauki opierają się na tym właśnie fundamencie. Nauka połączona z zabawą jest skuteczna, zachęca do kontynuacji. Wzmacnia naturalną ciekawość świata, tworzy z nią sprzężenie zwrotne.  Analizując wypowiedzi odwiedzających nas młodych ludzi wiemy, że trafiliśmy w sedno proponując im, by bawili się ucząc i uczyli, bawiąc.

Chcę by większa z Rotund (planowane 13 000 m2) stała się miejscem nauki przez zabawę, które będzie promieniowało na cały kraj. Zachęci to innych albo do przyłączenia się do naszej inicjatywy albo do podejmowania podobnych w innych lokalizacjach. Przy odpowiednim zasięgu takich działań, stworzymy możliwości skutecznego inspirowania młodych Polek i Polaków do podejmowania wyzwań i przekształcania Polski z obszaru stosunkowo taniej siły roboczej wykonującej proste czynności, w światowe centrum doskonalenia działań przemysłowych i postindustrialnych. To gra o przyszłość Polski, o naszą pozycję w świecie.

Druga Rotunda, zaplanowana jako sala koncertowa (około 2000 miejsc), to oczywistość. Jestem przekonany, że nasza sala pozwoli stworzyć nowe miejsce na kulturalnej mapie Warszawy, w której muzyka różnych rodzajów, recytacje czy występy aktorskie dadzą Warszawiakom prawdziwą satysfakcję i radość obcowania z kulturą. Bo kultura, muzyka i słowo czynią nas lepszymi.

W Paczkowie również stworzyliśmy salę koncertową (350 miejsc) – zapraszamy do niej mieszkańców na koncerty, wystawy i spotkania z artystami. Naszymi gośćmi byli Grażyna Auguścik, Joanna Szczepkowska, Nula Stankiewicz, Klementyna Umer, Jacek Bończyk, Wojciech Pszoniak i wielu innych znakomitych wykonawców. Wielokrotnie słyszałem od artystów – Co za cudowna publiczność! Tak, możliwość obcowania ze sztuką jest ważna w kształtowaniu wrażliwości. Dlatego zależy nam na zbudowaniu wielofunkcyjnej sali widowiskowo -koncertowej w jednej z Rotund Wolskich, której kształt stworzy genialne tło do występów artystów.

Wierzę, że trwające od lat blokowanie naszego projektu ze strony samorządu dzielnicy Warszawa – Wola wynika jedynie z braku wystarczającej informacji lub braku wiary w nasze możliwości. Jestem przekonany, że możemy przełamać istniejące bariery i pokazać, jak wiele już zrobiliśmy, by oba projekty stały się faktem. Prosimy o jedno – pozwólcie nam, Fundacji Rodziny Biernackich, na dokończenie trwającej rewitalizacji starych instalacji przemysłowych i udostępnienie ich na cele użyteczności publicznej – Metamuzeum i Sali Koncertowej.

Marcin Biernacki